Gdy wchodzę na inne blogi widzę posty typu "Sylwester" czy "Boże Narodzenie". Ja postanowiłam te tematy połączyć. Po prostu są blisko siebie i nie było sensu ich rozdzielać.
Boże Narodzenie
Jak spędziłam święta te w domu? W małym gronie z rodzicami, rodzeństwem i dziadkami. Pod choinkę dostałam 700 zł (nigdy aż tak dużej sumy nie miałam). Za tę kwotę kupiłam sobie telefon, ale myślę, że o nim będzie oddzielny post. Oczywiście był opłatek, kolędy, ale zawsze brakuje mi przy stole wujka, który wyjechał 8 lat temu do Stanów. Przez te 8 lat nie zamieniłam z nim słowa, a w tę Wigilię miałam możliwość i to chyba było dla mnie ważniejsze niż prezent. Bardzo się z tej rozmowy cieszyłam. Koniec Wigilii zakończył się pasterką, na której w tym roku wytrwałam do końca.
Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale dla mnie 1 i 2 dzień świąt jest zbędny. Chyba jest tylko po to, żeby jeść :D
Sylwester
Nie mam planów na Sylwestra. Co w moim przypadku jest dziwne, bo ja zawsze musze mieć wszystko zaplanowane. Może źle to ujęłam plany byly, ale do ich realizacji raczej nie dojdzie. Podejrzewam, że będę siedziała sama (siostra idzie do koleżanek), pod kocem, z masą słodyczy, włączonym laptopem i telewizorem. Jest jeszcze ktos taki jak ja?
W sumie mi to odpowiada nie rozumiem calego tego świętowania. Najpierw cieszymy się z tego, że skończył się stary rok, a zaczyna nowy (nie wiem co w tym ekscytującego), a tydzień później marudzimy, że jesteśmy starzy. Moim zdaniem to powinien być normalny dzień, odróżniający się od innych dni tym, że od tej samej daty w tamtym roku mineło 365 dni.
Postanowienia noworoczne? Nie, raczej nie mam. Mijajacy rok był naprawdę fajny i oby nastepny był równie dobry.
Wam natomiast chciałabym życzyć wszystkiego co najlepsze, żeby Wam sie powodziło i zebyście spełniali swoje cele i marzenia. (nie jestem za dobra w składaniu życzeń)
A jak Wy spędzacie Sylwestra?









